Reprezentacja Polski na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata gotowa! Do walki w położonym w okolicy Izmiru kurorcie przystąpi dziesięcioro naszych reprezentantów. W ubiegłym roku jedynie w najstarszej kategorii juniorek nie obsadziliśmy jednego, z trzech przysługujących nam miejsc. Tym razem jest nas o ponad połowę mniej! Po raz pierwszy od wprowadzenie tej kategorii w FMJD., nie będziemy reprezentowani w najmłodszej kategorii do lat 10. Niestety, ale przyjąć należy, że w większości przypadków powodem są pieniążki. Mnie, jako kibicowi, mimo wszystko szkoda.
Tym goręcej będę (będziemy) kibicować tym, którzy tam będą. Zobaczmy naszą drużynę zaczynając od najstarszych.
Juniorki – Juniorzy
- Marta Bańkowska (Struga Marki)
Marta w ubiegłym roku zdobyła upragniony medal wśród juniorek. Swój ostatni start juniorski na pewno też pragnie zakończyć na podium. Stać ją na to. - Jakub Stacewicz (Olymp Błonie)
To będzie jego drugi występ w MMŚ i podobnie jak Marty już ostatni. Trzy lata temu (również w Turcji) był 25 wśród kadetów (+3=1-5). Wśród juniorów miejsce w czołowej dyszce było by znakomitym rezultatem. W tegorocznych MME w Warszawie było 20 miejsce i 50% wynik. Powtórzenie takiego wyniku to absolutne minimum o które powinien powalczyć. - Szymon Polinceusz (Grom Złota Dama Poczesna)
Jedyny w tej grupie, który będzie mógł rywalizować wśród juniorów jeszcze w przyszłym roku. Grał w MMŚ w dwóch poprzednich latach za każdym razem notując wynik “-1”. Tegoroczne MP juniorów zakończył na szóstym miejscu z bilansem zaledwie “-2”. Zobaczymy jak przepracował ostatni okres. Pora na progres. - Jakub Gazda (Unia Horyniec-Zdrój)
Występuje w MMŚ nieprzerwanie od 2013 roku. To jego siódmy występ. W 2016 roku grę w kadetach zakończył na “+1” (X miejsce). Dwa kolejne lata to 50%. Dodać jednak trzeba, że za każdym razem był najsłabszy w grupie punktowej, czyli punków nie zdobywał w czołówce. W Warszawie na tegorocznych MME znów było 50%, ale dla odmiany to Kuba był najlepszy w tej grupie punktowej. Mam nadzieję i szczerze życzę Kubie, tegorocznemu Mistrzowi Polski juniorów, miejsca w czołowej dziesiątce. O coś więcej będzie na pewno trudno ale …?
Kadetki – Kadetki
- Zuzanna Bosak (Libero Basznia Dolna)
Sympatycznej krakowiance jest na pewno trudniej niż innym naszym reprezentantom. Nie ma możliwości 2-3 spotkań w klubie w każdym tygodniu a na każdy turniej trzeba jechać daleko od domu. Mimo to zawsze prezentuje solidne wyniki. W MMŚ grała w dwóch poprzednich latach, za każdym razem robiąc 50%. Jestem przekonany, że to absolutne minimum która Zuzia osiągnie w Turcji! - Sebastian Wieczorek (Sokół Wrocław)
Sebastian to rewelacja nie tyle Polskich co ŚWIATOWYCH warcabów ostatnich miesięcy. Czy warto pisać o tym, że w tym roku po raz pierwszy zameldował się na podium MMP i to od razu na jego najwyższym stopniu? Pewnie że warto. Warto i trzeba napisać, że wspaniałym wynikiem +4=5-0 podzielił pierwsze miejsce w MME w Warszawie. Nie jest typem “blickarza” i baraż o złoto przegrał pechowo. Ale cóż to znaczy wobec tego co pokazał w Karpaczu na Pucharze Świata. Wynik +3=6-0! I to z kim!!! Ponad połowa jego rywali gra w tej chwili lub grała w przeszłości w finale MŚ! Sebastian zajął piąte miejsce. Nikt nigdy nie zajął takiego miejsca w oficjalnych seniorskich turniejach. Ostatnie tak imponujące wynik jakie pamiętam to drugie miejsce M Adamaszka w Brunssum w 1996 i wygrana P. Chmiela na turnieju w Bijmer w 1999. Ale żaden z nich nie miał aż takiej listy przeciwników. Cieszmy się dalej … Sebastian w Karpaczu piąty a za nim … VI Matijn van Ijlzendoorn (wicemistrz Europy 2016 i 2018) a VII Aleksander Szwarcman, człowiek który w karierze wygrał wszystko co można wygrać i to nie raz. Za III kwartał tego roku Sebastian zaliczył progres w rankingu aż o 115 punktów! Pierwszego lipca był 1133 a pierwszego października 577. Skok o 556 miejsc do góry!
Moje prawo kibica zachwycać się tym wszystkim. Jestem głęboko przekonany, że młodszy ode mnie o 44 lata Sebastian ma zimną głowę i świetnie wie, że to miłe ale początki. WIERZĘ że początki naprawdę WIELKIEJ kariery.
mini Kadeci/Kadetki
- Aleksandra Łukomska (Komorzanka Komorze)
Dla Oli to pierwszy rok w tej grupie wiekowej. Wśród dziesięciolatek grała dwukrotnie w MMŚ. W debiucie (Dąbki 2017) było 50%. Rok później już plusik i dwunaste miejsce. W tegorocznym debiucie w tej grupie w MMP pewne drugie miejsce. Jako jedyna zremisowała z Kingą Hulak, które te MP po prostu zdominowała. Jak na pierwszy rok znakomicie. Z pewnością możemy liczyć na dobry występ Oli. - Agata Flisikowska (Zuch Rychlik)
Mam nadzieję, że Agata udowodni swoim występem, że się mylę. Sądzę jednak że jej gra to takie rodzinne przyzwyczajenie. Grają rodzice, rodzeństwo, szwagier, … gram i ja. Znakomite środowisko do rozwoju a nie widać wyraźnych postępów. Trzeci rok w grupie mini-kadetek i nawet w MMP nie wygląda to imponująco (2017 – 8 miejsce, 2018 – 6 miejsce, 2019 – 7 miejsce). Życzę powodzenia i nie oczekuję zbyt wiele. - Mateusz Wysokiński (Roszada Lipno)
Mijają dwa lata gdy 9-cio letni Mateusz sprawił całej warcabowej Polsce ogromną radość i został Mistrzem Świata do lat 10, będąc jednocześnie najmłodszym zawodnikiem w swojej grupie. Miałem to szczęście, że mogłem to obserwować na własne oczy w towarzystwie taty i … rodziców jego konkurenta z Mongolii. Później była wspaniała promocja w warcabów w TVN. Tytułu Mateusz w ubiegłym roku nie obronił, ale ósme miejsce też należy oceniać pozytywnie! W tym roku debiutuje w starszej kategorii wiekowej. W MMP był drugi za Dominikiem, który zdominował turniej (jedynie dwa remisy w dwóch ostatnich rundach). Mateusz jest ambitny i na pewno starał się odrobić dystans do starszego o rok kolegi. Ich wzajemna rywalizacja, ma nadzieję, spowoduje że obaj będą wysoko! - Dominik Rubaj (Razem Świecie)
Mistrz Polski w tej kategorii wiekowej. Karierę w MMŚ rozpoczynał dwa lata temu w Dąbkach. Zajął tam 10 miejsce w wynikiem “+1”. Od ubiegłego roku już w wyższej kategorii wiekowej. W debiucie tej kategorii był wynik “-1”. Warszawskie ME pokazują jednak, że Dominika stać na wysokie miejsca. W Warszawie był świetny początek (5 punktów po 3 rundach) i słaby finisz (2 punkty w ostatnich rundach). W dodatku dwie ostatnie partie przyszło grać z kolegami z reprezentacji. Myślę, że Dominik będzie wysoko!
