O paniach już pisałem szerzej (link). Teraz już wiemy na 100% że po 22 latach zobaczymy w MŚ dwie nasze reprezentantki. Czekają nas dni pełne wrażeń. Dzisiaj jednak postanowiłem napisać co nieco o turnieju mężczyzn (open).
Historia naszych występów w MŚ nie jest przesadnie imponująca. Po raz pierwszy mieliśmy naszego rodaka w MŚ w 1992 roku. Na liście uczestników są zaledwie cztery nazwiska: Piotr Chmiel (1992, 2005, 2017), Mariusz Adamaszek (1996), Oskar Budis (2013), Piotr Paluch (2017).
MŚ | Zawodnik | wynik | formuła |
---|---|---|---|
Toulon 1992 | Piotr Chmiel | XVIII miejsce 15 (+1=13-9) | 24 uczestników system kołowy(!) |
Abidżan 1996 | Mariusz Adamaszek | VI w grupie 4 (+1=2-4) | Formuła „42”. 5 grup po 8 i finałowa dwunastka (po 2 z grupy plus uczestnicy ostatniego meczu) |
2005 Amsterdam | Piotr Chmiel | IX w grupie 5 (+1=3-5) | Formuła „40”. 4 grupy po 10 i finałowa dwunastka (po 3 z grupy). |
2013 Ufa | Oskar Budis | VII w grupie 7 (+2=3-4) | Formuła „40”, taka sama jak w tym roku. Najpierw 4 grupy po 10 zawodników a później finałowa dwunastka (po 3 z grupy). Partie pomiędzy sobą awansujących z grup zaliczane są j uż do finału. |
2017 Tallinn | Piotr Chmiel | XVIII w grupie 9 (+2=5-2) | Najbardziej otwarta formuła MŚ w historii. 80 zawodników |
2017 Tallinn | Piotr Paluch | XXIII w grupie 8 (+3=1-4) | (3 grupy kwalifikacyjne szwajcarem) i finałowa dwunastka na koniec. |
Jeżeli nic się nie zmieni, to Filipowi przyjdzie rywalizować z następującymi rywalami:

Średni ranking tej grupy to … 2273. Takiego rankingu nie miał nikt nigdy w Polsce. Wynik 50% daje normę MI czego serdecznie Filipowi życzę. Jest między innymi okazja do rewanżu za porażkę z Jean Markiem w Szczyrku 2018!