Wczoraj w Gnieźnie zakończył się 13 turniej o Drzwi Gnieźnieńskie. Wiele było turniejów przez minione 50 lat, ale gnieźnieńskie wydarzenie już stało się tym najdłużej organizowanym (za wyjątkiem turniejów oficjalnych o tytuły) bez przerw.
Już na rundę przed końcem zwycięstwo zapewnił sobie Iwan Antonienko z Ukrainy. Łukasz Kosobudzki po raz trzeci drugi w tym turnieju (nigdy nie wygrał), a na najniższym stopniu podium (po raz drugi) Filip Kuczewski. Organizatorzy (i słusznie!) idą z duchem czasu. Turniej sędziowała (po raz pierwszy) kobieta – Wioletta Flisikowska.
Ogromne podziękowania dla tych, którzy pracowali przy turnieju! Nie tylko mogliśmy śledzić na bieżąco wyniki, ale również partie! Jakaż to ogromna różnica w porównaniu to turnieju Polish Open (oczywiście tego z 2021). Partie z Polish Open można przeglądać od mniej więcej tygodnia. PÓŁ ROKU po turnieju.
Dwójka uczestników turnieju pokochała go bez reszty: Ola Szturomska i Kamil Krygier, bo to o nich mowa, uczestniczyli we wszystkich edycjach od 200 roku.
To ich fotki z pierwszej edycji turnieju:
Link to wyników turnieju (tam są również partie).
Nie mogłem sobie odmówić przyjemności zaktualizowania swojego zestawienia sporządzonego dla tego turnieju.