Ich czworo, czyli część pierwsza opowieści.
(20 marca – wstawka.
Pani Martyna Siwek przysłała do Światowej Federacji Warcabowej żądanie usunięcia jej wizerunku z tego artykułu. Życzenie spełnione.)
W ubiegłym roku (2024) Komisja Rewizyjna miała ogromne problemy z przeprowadzeniem kontroli. Słyszeli różne historie od Prezesa Reszki, ale chęci współpracy brakowało. KR nie była zapraszana na zebrania zarządu, nie było odpowiedzi na ich pisma czy też wniosek o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego. Klasyczne podejście jak z filmu “Miś” – “nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobisz”.
W takiej sytuacji KR postanowiła zwołać Nadzwyczajne WZD. Zarząd pozostał ciągle głuchy również i na prośby o budżet niezbędny przecież do realizacji NWZD.
Czwórka inteligentnych ludzi: Damian Reszka, Martyna Siwek, Mariusz Ślęzak, Damian Jakubik przyjęła inną strategię – zostawiamy po sobie kompletny bałagan – niech się martwią inni.
Złożyli rezygnację ze skutkiem tuż przed datą NWZD.
Sformułowanie “inteligentni ludzie” nie jest z mojej strony złośliwością. Wręcz przeciwnie! Chcę podkreślić, że nie są to ludzie pokroju na przykład Pana Pętlickiego, którzy nie mają oporów przed niczym i potrafią opowiadać kompletne bzdury z ogromnym zaangażowaniem (wspomnę jedynie jego słynną wypowiedź o tym, że warcaby są trudniejsze od szachów gdyż u nas jest o tysiąc kombinacji więcej).
Zatem mówimy o czwórce inteligentnych ludzi, również wybitnych warcabistów. Na pewno “obliczyli wszystkie warianty”. Z całą pewnością również ten, że do dymisji poda się również Komisja Rewizyjna. Odnoszę wrażenie, że wręcz chcieli do tego sprowokować! Na pewno wiedzieli z czym to się wiąże!
Każdy z czytelników może sobie łatwo wyszukać w internecie różne artykuły.
Gdyby Komisja Rewizyjna postąpiła w ten sam sposób – Polski Związek Warcabowy JUŻ BY NIE ISTNIAŁ!
Brak organów statutowych (Zarządu i Komisji Rewizyjnej) to likwidacja Z URZĘDU!
Jestem przekonany, że Pan Reszka, Pani Siwek, Pan Ślęzak i Pan Jakubik chcieli doprowadzić do likwidacji Polskiego Związku Warcabowego. Jest bałagan … wzniecimy pożar i nikt już z tym nic nie zrobi.
Ciąg dalszy nastąpi…